"Aż po horyzont" Morgan Matson

"Aż po horyzont" Morgan Matson

Wolny wieczór i nic do roboty? O Boże, jakbym tak chciała… Dla tych jednak, którzy mają okazję poczytać, a szukają czegoś innego niż książki, które czytali dotychczas, lubią dobrą muzykę i podróże, mam coś idealnego: książkę o jednej podróży, która odmieniła dwa życia, splatając je ze sobą, książkę o stracie i poczuciu winy, ale także oczywiście o miłości i odnalezieniu siebie na nowo. Poznajemy historię Amy – próbującą odnaleźć dawną siebie, dziewczynę sprzed wypadku, w którym zginął jej ojciec. Amy, która już zapomniała, jak rozmawia się z ludźmi, popełnia błędy i nie umie poradzić sobie ze stratą najbliższej osoby. Nie jest więc zachwycona, gdy matka oznajmia jej, że ma odbyć zaplanowaną co do minuty podróż samochodem, z chłopakiem, którego prawie w ogóle nie zna. Tak poznajemy drugiego bohatera tej historii – Rogera, także zmagającego się z własnymi problemami, marzącego o zostaniu wielkim odkrywcą, wiernego i cudownego chłopaka. Podróż, którą razem odbędą, odmieni ich życie. Oboje jej potrzebują, ale na początku nie zdają sobie z tego sprawy. W miarę, jak pokonują kolejne kilometry, słuchają kolejnych piosenek i odwiedzają coraz to nowe miejsca, poznają siebie nawzajem, zaczynają się dogadywać, ufać sobie nawzajem i odkrywają, że druga osoba może być naprawdę cennym darem. Dowiadują się także, że miłość nie zawsze jest tam, gdzie myślimy, że jest. Książka Morgan Matson pod tytułem „Aż po horyzont” ukazuje zawiłości codziennego życia, a także pokazuje, że miłość nie jest prosta i łatwa. Historia Amy i Rogera, ujęta w bardzo ciekawy i nowy sposób, przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi amerykańskich krajobrazów, muzyki i historii miłosnych. A zakończenie pozostawia uśmiech na twarzy. Zachęcam do czytania, naprawdę warto!  

Powiązane artykuły

HTML Button Generator