Święta to chyba ulubiony czas większości ludzi. Wolne dni, śnieg, dobre jedzenie, spędzanie czasu z rodziną… I oczywiście spokój. Mówi się, że Boże Narodzenie to magiczny czas, podczas którego zdarzają się cuda. Dla ludzi wierzących to także czas Narodzenia Syna Bożego, chwile umocnienia wiary i dzielenia się nią z najbliższymi. Kto nie kocha spokojnego wieczoru, przy nastrojowym świetle kominka i lampek choinkowych, z gorącą herbatą czy kakao i dobrą książką? Kto nie uwielbia zapachu pierników i barszczu? Polskie tradycje świąteczne są wyjątkowe na tle innych krajów i uważam, że jest to bardzo cenne. Kiedy ogląda się filmy o świętach, pokazana jest oczywiście rodzina, ale też ta przedświąteczna, męcząca gorączka – bieganie, kupowanie prezentów. A jeśli jeszcze jest to świąteczna komedia romantyczna, oczywiście wielkie emocje głównych bohaterów i ich miłostki. A w Świętach chodzi przecież o coś innego. Oczywiście, o miłość i prezenty także, ale czym byłoby Boże Narodzenie bez spokoju i ciszy? Jak moglibyśmy je przeżyć, gdyby było tak jak w tych wszystkich filmach? Nieustanny zgiełk, dające po oczach lampki, niezmienny pośpiech, pogoń nie wiadomo za czym i te OGROMNE dekoracje na domach i w ogródkach, z powodu których zaczynamy się cieszyć, że prąd ostatnio tak podrożał… Ani chwili przerwy, spokoju i ciszy. Bóg. Spokój. Rodzina. Bliscy. Bo przecież to są Święta Bożego Narodzenia. Czas wytchnienia, zatrzymania się na chwilę w tym świecie, który ciągle gdzieś pędzi. W tym świecie, w którym Bóg zepchniety został na dalszy plan, zasłonięty codziennymi sprawami. Więc zatrzymajmy się na te kilka dni. Podziękujmy Bogu, że stworzył ten świat i nas. Podziękujmy, że dał nam Swojego Syna. Doceńmy to, że żyjemy w kraju, w którym mamy tak cudowne tradycje świąteczne. Doceńmy naszą rodzinę, to, że nas wspierają i kochają. Doceńmy naszych przyjaciół, którzy są dla nas zawsze, gdy ich potrzebujemy.
Przyjaciółki
Jeśli chodzi o przyjaciół… Myślę, że znalazłam najcudowniejszych na świecie. Cztery z moich przyjaciółek chciały podzielić się tym, co dla nich jest w Świętach najważniejsze: Święta Bożego Narodzenia nie mogą się dla mnie odbyć bez obecności rodziny i bez klimatycznego wieczoru, spędzonego z nią, dzieląc się opłatkiem, śpiewając kolędy i jedząc świąteczne potrawy. Najbardziej jednak nie wyobrażam sobie ich bez pójścia do kościoła na pasterkę oraz bez obecności Pana Jezusa w sercu, ponieważ jest to święto związane przede wszystkim z Jego przyjściem na świat. Natalia Jak dla mnie przepis na udane święta nie jest skomplikowany. Ważne jest zatrzymanie się, przystopowanie – czas, w którym nie musimy myśleć o pracy, szkole. Chwila, którą można spędzić z rodziną i najbliższymi, w domu. Nie wyobrażam sobie świąt bez kolęd, paru kłótni i radości z bycia razem. Matylda Święta Bożego Narodzenia są dla mnie czasem spędzonym z najbliższą rodziną. Bardzo lubię nasz rodzinny zwyczaj śpiewania kolęd i wspólne pieczenie pierników. To również czas modlitwy i radości spotkania z Jezusem. Zosia Przepis na udane Święta? Z pewnością każdy ma jakiś inny. Niektóre z nich są może bardziej rozbudowane, szczegółowe, inne trochę mniej... Mój jest bardzo prosty. Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia – jeżeli nie w każdym, to na pewno w większości – wzbudzają cudowny dreszczyk emocji, podekscytowania... Co im nadaje takiej aury? Chodzi o śnieg? Kolorową choinkę? Czy może drogie prezenty? Wszystko z tych rzeczy, to super sprawa, jednak, moim zdaniem, nie miałoby to żadnego znaczenia, gdybyśmy cieszyli się tym wszystkim sami... To atmosfera przy wigilijnym stole, wspólne śpiewanie kolęd, razem spędzony czas nadają Świętom tego magicznego uroku. Co zrobić, żeby Święta były udane? Po prostu, spędzić ten czas z najbliższymi, których obecność jest naszym najpiękniejszym prezentem. Magda Życzę Wam wszystkich spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, niech będzie to dla Was szczęśliwy czas odpoczynku i bycia z Bogiem.
