Rozpoczęliśmy październik, miesiąc modlitwy różańcowej. Różaniec jest modlitwą Maryjną, przez to tak bliską kobietom, dziewczynom. Różaniec to trwanie przy Maryi, przy jej Synu, Jezusie Chrystusie i rozważanie szczególnie ważnych historii z ich życia. To modlitwa tak prosta, że do jej odmawiania zachęcamy nawet dzieci, ale w swojej prostocie jakże głęboka i przejmująca.
Różaniec to 20 tajemnic, które dzielimy na 4 części: radosne, bolesne, chwalebne i tajemnice światła. Te ostatnie listem apostolskim Rosarium Virginis Mariae 16 października 2002 roku wprowadził do modlitwy różańcowej papież Jan Paweł II. Ustalono również jakie tajemnice warto odmawiać w kolejne dni tygodnia:
- Poniedziałek – tajemnice radosne
- Wtorek – tajemnice bolesne
- Środa – tajemnie chwalebne
- Czwartek – tajemnice światła
- Piątek – tajemnice bolesne
- Sobota – tajemnice radosne
- Niedziela – tajemnice chwalebne
Dlaczego październik?
Może czasem zastanawiałyście się czemu akurat w październiku tak bardzo zachęcamy do modlitwy właśnie na różańcu. 7 października obchodzimy Święto Matki Bożej Różańcowej. Zostało ono ustanowione na pamiątkę zwycięstwa, które w 1571 roku pod Lepanto odniosła flota chrześcijańska, pokonując marynarkę Imperium osmańskiego. Owe zwycięstwo papież Pius V przypisał prośbom wspólnej modlitwy różańcowej. Maryjny charakter miesiąca października podkreślił również papież Leon XII w 1885, wzywając do codziennego odmawiania różańca. Ojciec Święty Leon XII szczególnie ukochał różaniec, co podkreśla fakt, że wydał aż 12 encyklik różańcowych. Również w październiku Maryja po raz ostatni objawiła się dzieciom w Fatimie. 13 października 1917 roku ukazuje się z różańcem w dłoni. Prosi Łucję, Hiacyntę i Franciszka, aby codziennie odmawiali różaniec, tym samym przygotowując świat do zwycięstwa nad szatanem. Niech natchnieniem będą tu jeszcze słowa świętego Jana Pawła II:
Rozważając bowiem tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana jej oczyma. Przeżywamy je tak, jak ona w swym sercu matczynym je przeżywała. Ona zawsze u boku syna jest równocześnie obecna pośród naszych codziennych spraw.
