Spełnienia marzeń

Spełnienia marzeń

Kiedy ktoś obchodzi urodziny, często życzymy mu spełnienia marzeń. Pewnie dlatego, że sami byśmy chcieli, żeby nasze marzenia mogły się spełnić…Dziś swoje urodziny obchodzi moja siostra - św. Faustyna! :) Urodziła się 25 sierpnia 1905 r we wsi Głogowiec, niedaleko Świnic Warckich. Żyła w biednej, wielodzietnej rodzinie, wielu rzeczy im na co dzień brakowało, ale spełniła swoje marzenia! Kiedy miała 20 lat, idąc za pragnieniem swojego serca i głosem powołania, wstąpiła dla Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej MIłosierdzia, gdzie została… Świętą! Skoro więc dziś jest rocznica jej urodzin, możemy życzyć jej… spełnienia marzeń! Ale jakie były marzenia św. Faustyny?  

Jezu, pragnę Cię kochać taką miłością, jaką Ty mnie kochasz.  /Dzienniczek 587/

Kochać i być kochanym to pragnienie każdego kobiecego serca… Faustyna doświadczała tego, że jest ukochana przez Boga i ona sama kochała Go z całego serca: Kocham do szaleństwa i czuję, że jestem kochana przez Boga./Dzienniczek 411/ Uwierzyła miłości Jezusa, który z miłości do niej (i do Ciebie!) umarł na krzyżu, przebaczając wszystkie jej grzechy (i Twoje!), zmartwychwstał i żyje!  

Pragnę głębiej poznać Boga /Dzienniczek 974/

To też jest pragnienie które wpisane jest głęboko w nasze serce! Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo, stworzył nas do relacji miłości z Sobą. W każdym ludzkim sercu ukryta jest tęsknota za Bogiem, pragnienie aby Go poznać aby być z Nim w bliskiej relacji. To jest pragnienie każdego kobiecego serca - budować bliskie relacje, znać się nawzajem z tymi których kochamy. W jaki sposób Faustyna poznawała Boga? Czytała Pismo Święte, różne książki o tematyce duchowej. Spędzała dużo czasu z Bogiem modląc się, rozmawiając z Nim. My oprócz Pisma Świętego mamy jeszcze więcej - mamy „Dzienniczek” św. Faustyny - przepiękną historię o miłości. (Jeśli jeszcze nie czytałaś - zrób to koniecznie!)  

Pragnę, aby Cię poznały wszystkie dusze./Dzienniczek 302/

Faustyna, poznając Miłosiernego Boga, odkryła skarb, którym chciała natychmiast podzielić się z innymi! Skąd my to znamy? ;) Czy nie jest to pragnienie głęboko wpisane w serce każdej z nas? Kiedy dowiadujemy się jakieś radosnej dla nas wiadomości chcemy szybko się nią podzielić na z innymi. Podobnie kiedy dotyka nas jakieś ból i cierpienie, lżej nam jest na duszy kiedy możemy o tym komuś powiedzieć. Faustyna pragnęła dzielić się tą radością, która płynęła z poznania Miłosierdzia Bożego. Ty też możesz dzielić się tym, co piękne, doświadczeniem Boga w swoim życiu, modlitwy, tego, co Jezus dla ciebie zrobił, o czym ci powiedział… Może pomyślisz sobie: Jak to? Co dla mnie Jezus zrobił? Co mi powiedział?Przecież ja nie jestem Faustyna, a święta to już tym bardziej! ;)Odpowiedź i dobra rada na to kryje się w kolejnym pragnieniu Faustyny…  

Pragnę całą duszą samotności i ciszy. /Dzienniczek 432/

Siostra Faustyna wiedziała, że aby usłyszeć Boga trzeba poświęcić czas na trwanie w ciszy, w samotności, bez rozmów z innymi. Dziś dodalibyśmy jeszcze: bez komputera, smartfona, tableta, facebooka itp. Spróbuj znaleźć w ciągu dnia chociaż kilka minut samotności i ciszy, która może otworzyć twoje serce i wprowadzić się w cudowną przestrzeń spotkania z Tym, który jest tak wspaniały i który daje prawdziwe szczęście - z Jezusem. Zaproś Go do swojego życia, poproś, aby był twoim jedynym Zbawicielem i Panem. On napełni cię Duchem Świętym i poprowadzi przez życie wspólnie z innymi.  

Pragnę żyć chwilą obecną. /Dzienniczek 1183/

A jakie są twoje marzenia? Nie odkładaj spełnienia pragnień, które masz w sercu na kiedyś, na później! Pragnienia Faustyny spełniły się, bo wierzyła, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! On może i chce spełnić także Twoje marzenia, jeśli Mu o nich powiesz…  

Powiązane artykuły

HTML Button Generator