Moje nieidealne święta. Listy do Pięknej.

Moje nieidealne święta. Listy do Pięknej.

Jeśli nie lubisz udawanego klimatu i świecidełek wokół Bożego Narodzenia, to ten list jest właśnie do Ciebie. Śmiało możesz się przyznać, że najchętniej byś gdzieś pojechała, byleby nie grać roli szczęśliwej. Z tym szczęściem jest tak, że nie spadnie jak śnieg, nie rzuci śnieżką, nie porwie saniami do kuligu. Chociaż bardzo byłoby miło poczuć „to coś”, jak w przedświątecznych reklamach czy teledyskach, przeżyć przygodę czy romantyczną randkę na nartach. Tylko, że jak się rozejrzysz wkoło – mało kto ma kominek, śnieg na życzenie, uśmiechniętych rodziców przy choince czy wysportowanego chłopaka. Taka medialna ściema rozbudza tęsknotę, karmi pragnienia, stwarza marzenia, by uwierzyć, że to wszystko nam zapewni kupowanie rzeczy. Nie wiem, czy próbowałaś użyć takiego narzędzia, jakim jest dawanie prezentów, by kogoś uszczęśliwić, zaskoczyć, wywołać zachwyt. Ryzyko jest wielkie, ale kto nie próbuje, ten się nie dowie. Raz możesz trafić z darem, a innym razem zobaczyć pod czyimś uprzejmym uśmiechem niezadowolenie. Tutaj nie ma reguły. Jedni lubią drobiazgi w pięknym opakowaniu, inni praktyczny konkret. Sama zaniemówiłam, kiedy dostałam od siostry kuchenny fartuszek, bo nie lubię gotować i zupełnie nie rozumiałam intencji, czy to zachęta dla mnie, czy może był w sklepie na promocji… Dlatego zachęcam Cię do dystansu wobec oczekiwań, że jakakolwiek rzecz, ozdoba, 12 dań, kolędy, stworzą coś większego niż jest – bo On jest. Bóg zaistniał w widzialnej i znanej nam materii, bo jeśli jest Agape, czyli czystą, bezinteresowną miłością, to musiał wpisać się w jej wyraz, czyli w relację. I  gdy uda Ci się „pozszywać” jakąś zerwaną rozmowę, przywołać miłe wspomnienie o kimś, kogo nie lubisz, kiedy dasz radę powstrzymać się od złośliwego komentarza – to zobaczysz, że jesteś sprawcza. Np. jeśli słabo rozumiesz się ze swoją mamą, to świetna okazja, by okazać jej  zainteresowanie i zobaczyć, jak sama jest zagubiona, zmęczona, uwikłana. Możesz zrobić coś dla niej od razu: zaprosić na spacer, napisać list, podać herbatę z uśmiechem. To jest moment „rodzenia miłości” w ubóstwie, czyli dawanie sobie okruchów uwagi w biedzie, jaką jest np. brak umiejętności komunikacji czy nazywania uczuć.

Można inaczej

Życzę Ci, byś zrobiła dla siebie, dla bliskich coś innego, wypróbowała nową reakcję wobec spraw domowych. To wymaga opanowania, cichej drogi do Betlejem swojego domu, gdzie  jest dużo braków i często „nie ma miejsca” dla Twoich potrzeb. Św. Józef nie poddał się i szukał miejsca dla Tajemnicy. Podejmij wyzwanie, by znaleźć swoją stajenkę, czyli ukrycie wrażliwości, subtelności, delikatności, cichego bólu odrzucenia, nawet jakby miało nią być tylko Twoje serce. Sama o nie zadbaj najczulej, jak potrafisz! Pomyśl, czy Twoje urodziny bez tortu, świeczek, imprezy, prezentu miałyby sens? Oczywiście, że tak!!! Zaistniałaś dzięki współpracy łaski z naturą ludzką, poczęli cię rodzice, urodziła Cię mama w tym konkretnym czasie, który ma swoją datę, zostałaś wpisana w rytm natury i od tego momentu ciągle jesteś w drodze. Chrześcijaństwo uspokaja nas wiarą, że Twoje i moje życie nigdy się nie kończy, a tylko się zmienia! Ten początek życia, które trwa, a nie kończy się śmiercią, mamy w Jezusie Chrystusie. Dlatego już nie musisz się martwić, że wszystkiego na świecie nie pozwiedzasz, nie doświadczysz, że czegoś nie zdążysz zrobić, że Wasze świętowanie jest dalekie od telewizyjnego wzoru. Pamiętaj, że czas nie należy do Ciebie, jest dany teraz i wszyscy mamy go tyle samo w umownej liczbie zegarowej. To od Ciebie zależy, czy będziesz szczęśliwa – a nie od tego, czy się rodzice pokłócą, pogodzą czy będzie „ta magiczna” atmosfera przy stole czy nie. Jeśli przewidujesz takie świąteczne napięcie, to wcześniej znajdź miejsce, dokąd będziesz mogła iść w razie awantury w Wigilię (dom przyjaciółki, dalszej rodziny) Możesz poprosić domowników o życzliwość np. „Dzisiaj jesteśmy dla siebie tylko mili! Zaczynamy dwa dni bez krzyków”. Przypominaj o tej słownej zabawie w momentach zapłonowych. Humor, lekkość, żart pomagają domownikom powstrzymać się od prowokacji. To od Ciebie zależy, czy Twoje świętowanie będzie Ci bliskie czy obce. Sama decydujesz o wielu detalach, mów głośno o tym, co Cię drażni, a co cieszy. Słowa mają moc stwórczą!!! Pamiętaj Piękna, że ten czas nie musi być świąteczny, by pozostał święty. Jeśli skupisz się na ochronie świętości, to reszta nie będzie miała już takiego znaczenia.  

Powiązane artykuły

HTML Button Generator