Poczuj się dobrze w swoim ciele

Poczuj się dobrze w swoim ciele

Stań przed lustrem i spójrz na siebie. Spróbuj szczerze odpowiedzieć na pytanie, ile Twoich kompleksów jest produktem kreowanego w mediach społecznościowych wizerunku „idealnego” ciała kobiety. Na pewno wiesz, że zdjęcia, które przeglądasz na różnych portalach, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jednak i tak w swojej świadomości zdążyłaś postawić na sobie krzyżyk. Dlaczego tak dalece dałyśmy się zwariować, że za punkt babskiego honoru wzięłyśmy masowe zapuszczanie włosów i robienie przysiadów? Czy jako mała dziewczynka uważałaś, że coś jest z Tobą nie tak? Może narzekałaś, że nos nie jest zbyt zgrabny? Nie, wcale tak nie myślałaś. Od tamtej chwili zdążyłaś jednak obejrzeć tak wiele zgrabnych nosków w telewizji i na zdjęciach, że Twój zaczął wydawać Ci się bardzo nieforemny. Najwyższy czas przestać krzywdzić siebie porównaniami do innych kobiet. Najwyższy czas, by stać się najlepszą wersją siebie.

Jak to zrobić?

Najpierw odpowiedz na pytanie, z jakiego powodu trudno Ci zaakceptować własne ciało. Potem określ, czy masz szansę na zmianę. W takiej kategorii kompleksów najczęściej znajdujemy te związane z nadprogramowymi kilogramami uchowanymi w różnych miejscach ciała. Jeżeli rzeczywiście masz nadwagę, jesteś otyła lub nie prowadzisz zdrowego trybu życia i wiesz, że zewnętrzna zmiana dodałaby Ci pewności siebie, to czas działać. Wmawianie sobie, że w pełni akceptujesz własne ciało - skoro wewnętrznie masz świadomość, że się oszukujesz - byłoby pozbawione sensu. W takim przypadku szczerze zachęcam do zmiany na aktywny i zdrowy tryb życia. Zawalcz o to, aby stać się najlepszą wersją siebie. Nie rób tego z powodu nienawiści do własnego ciała lub złości, że się „zapuściłaś”. Wręcz przeciwnie - punktem wyjścia dla zmiany powinna być miłość i szacunek do Twojego jedynego i wyjątkowego ciała, które zostało Ci dane. Zadbaj o siebie tak, jakbyś troszczyła się o kogoś, kogo bardzo kochasz.

Ale uwaga!

Nawet, jeśli nie jesteś posiadaczką tzw. sześciopaku albo masz o dwa centymetry za dużo w udzie, nie powinnaś się wstydzić. To nie powód, by stać się własnym katem! Znam mnóstwo dziewczyn, które narzekają na swoją figurę, nie mając ku temu żadnych podstaw. Może Ty zachowujesz się dokładnie tak samo? Popatrz na siebie obiektywnie i z miłością. Posłuchaj tego, co mówią Twoi przyjaciele lub rodzina - w takich przypadkach często łapią się za głowę. Nie porównuj się do innych kobiet, ponieważ dziwnym zbiegiem okoliczności są nimi zazwyczaj modelki, aktorki oraz trenerki. Pamiętaj, że każda z nas jest inna i niepowtarzalna. Doceń swoją niepowtarzalność.

A jeśli zmiana jest niemożliwa?

Jeśli wszędzie oglądasz zdjęcia kobiet o długich, gęstych włosach, a sama nie potrafisz zapuścić własnych poza linię ramion, powiedz sobie: „W porządku, taka jestem”. Z dumą noś krótkie włosy! Nie daj się zwariować. Pielęgnuj najlepiej, jak potrafisz własne piękno. Eksponuj zalety, dbaj o siebie. Bądź  sobą i ciesz się, ponieważ w tym leży sedno piękna. Atrakcyjność nie polega na posiadaniu dużego, umięśnionego tyłka czy długich włosy. Inteligentna, mądra, dobra, uśmiechnięta i znająca swoją wartość kobieta jest zawsze atrakcyjna.

Powiązane artykuły

HTML Button Generator