Legendarne 28 dni...

Legendarne 28 dni...

Gdybyś za każdym razem dostawała bon na ciuchy, kiedy ktoś mówi Ci, że Twój cykl powinien mieć 28 dni, z Twojej szafy wprost wylewałyby się nowe swetry, sukienki, T-shirty i inne… A jeśli mówi to Twój ginekolog, to powinien być dodatkowy bon na buty! Każda z nas prędzej czy później spotka się z tym dość już sędziwym mitem. Dlaczego mitem? Bo tylko ok. 20% kobiet na świecie bez ingerencji hormonalnej miesiączkuje regularnie co 28 dni! A i tak mogą zdarzyć się im przesunięcia. To co 5 kobieta! Słowa „powinna”, „zazwyczaj”, „najczęściej” są tu kluczowe! Osoby przekazujące ten mit zapominają dodać słowo klucz, które zmieni nieco optykę regularności i częstotliwości- plus minus. Młodzieńcze kilkumiesięczne  odchylenia Płodność uruchamia się wśród polskich nastolatek najczęściej między 11 a 13 rokiem życia. Najczęściej, to znaczy, że normalną sytuacją jest też pierwszy okres u dziewczynki 10 letniej, ale i tej, która ma już 14 lat. Organizm każdej z nas ma własny wpisany od zawsze rytm i dlatego „normy” dotyczące dojrzewania są tu też dość szerokie. Na pewno z podstawówki pamiętasz pierwszą z koleżanek, której wszystkie już trochę zazdrościłyście kobiecych kształtów… No właśnie, bo każda z Was miała inny rytm i tempo dojrzewania. Pierwsze cykle nastolatek NIE MUSZĄ być regularne. W ciągu dwóch lat od pierwszego okresu, cykle mogą być bardzo długie, a więc i miesiączki sporadyczne. To zupełnie normalne! Cykle takie mogą być bezowulacyjne, ponieważ poziom hormonów produkowanych przez jajniki i przysadkę mózgową jest jeszcze zbyt niski. Dolegliwością, która jest szczególnie nieprzyjemna dla młodej kobiety, a której można  tym czasie naturalnie zaradzić, są bóle menstruacyjne. Warto wtedy wspomóc się ciepłym termoforem, umiarkowanymi ćwiczeniami fizycznymi i łagodzącą herbatką ziołową z krwawnika lub rumianku. Kilka dni w tą czy tamtą… Zdrowa nastolatka i młoda kobieta, a także ta starsza, może miesiączkować regularnie, ale z kilkudniowymi przesunięciami. W jedną stronę lub drugą. Istotne z punktu zdrowotnego jest to, by cykl miał dwie prawidłowe fazy- dominacji estrogenowej i dominacji progesteronowej. Zanim zrobisz badania, spróbuj zaobserwować czy okresowo pojawia się rozciągliwa wydzielina na bieliźnie. To śluz szyjkowy, który produkują krypty Twojej szyjki macicy. Jego pojawienie się jest objawem zdrowia, więc nie martw się ani nie sięgaj od razu po wkładki higieniczne. Częściej zmieniaj bieliznę, kiedy zaobserwujesz, że pojawia się odczucie mokrości.  Kiedy będziesz planowała bycie mamą, uwierz, przyda się taka świadomość swojego ciała. Obecność śluzu szyjkowego związana jest z przygotowaniem się do owulacji, a żeby była szansa na poczęcie, to śluz ma zadanie odżywcze. Jak długo to trwa? Różnie. Pierwsza faza cyklu jest zmienna, dla każdej z nas nieco inaczej, stąd najlepiej zapisuj w kalendarzu lub aplikacji jak to działa u Ciebie! Stres, zwłaszcza nastolatki i młodej kobiety, choroby, treningi mogą wpływać na WYDŁUŻENIE tej części cyklu. Przed uwolnieniem komórki jajowej Twój organizm skupia się na tym, by wszystko przebiegło zgodnie z planem. W jednym cyklu będzie to 12 dni, w drugim może być 17. Młode kobiety są po prostu wyjątkowe i dlatego zawsze może być ciut inaczej. Czy kiedyś się to unormuje? Może tak, może nie. Jeśli nauczysz się słuchać swojego ciała, będziesz spokojniejsza i pewniejsza siebie. Norma normie nie równa Faza druga, tzw. lutealna jest fazą stałą. Najłatwiej ją zaobserwować przez pomiar temperatury tuż przed wstaniem.  Dla młodych kobiet ta część cyklu to też częstsze zmiany nastroju, trądzik czy spadek sił. O pomiarze temperatury opowiem Ci następnym razem. Może zapytaj bliskiej Ci dorosłej kobiety jak to jest, było u niej. Zobaczysz, że większość z nas tego doświadcza. Jeśli Twój cykl waha się między 25 a 35 dni, to jest to zupełnie normalne. Każda z nas tak może mieć. Widocznie tego potrzebuje teraz Twój organizm, by przeprowadzić wszystkie zmiany hormonalne. Oznacza to, że jesteś po prostu kobietą. Nie trzeba w żaden sposób działać sztucznymi hormonami w tym czasie, bo choć pozornie ustabilizują Twoje samopoczucie i trądzik, to nie pozwolą na naturalny rytm zmian w Twoim ciele, którego potrzebujesz dla zdrowia prokreacyjnego. Niestety sporo z mitu o 28 dniach cyklu wynika z chęci wtłoczenia Cię w antykoncepcję hormonalną, która krótkotrwale „leczy” objawy, nie ewentualne przyczyny. Jesteś piękniejsza bez niej, po prostu. https://plodna.pl/  

Powiązane artykuły

HTML Button Generator