Intymnie o kobiecości

Intymnie o kobiecości

Zostałaś stworzona z miłości i do miłości. Nie szkodzi, że brzmi to banalnie. Może słyszysz to po raz setny, a może po raz pierwszy. Z miłości powstałaś. By kochać i kochaniem wypełniać swój mały wielki świat. Człowiek, niezależnie od etapu życia i dojrzałości, najpełniejszy sens istnienia odnajduje, gdy kocha. Myślę, że jest Ci to jakoś bliskie, czasem może nawet zbyt oczywiste i trącące myszką?  Ale czy wiesz jak to się łączy z tematem ciała, fizyczności i przeżywania kobiecości?

Jesteś jednością

Człowiek jest jednością psycho-duchowo-fizyczną. Ten trójpodział nie jest jedynie formalny. To co związane z naszą psychiką czy duchowością (przeżycia trudnych emocji – gniewu, złości, smutku, rozczarowania – lub przyjemnych – radości, zadowolenia, poczucia spełnienia, pokoju wewnętrznego) może wyrażać się poprzez ciało. Z kolei to, jak działa ciało (czy jest zdrowe, chore, słabe, wypoczęte, nakarmione) wpływa na emocje i duszę. Może od lat słyszysz jak to człowiek to stworzenie, które ma ciało i duszę. Musisz wiedzieć o tym, że Ty nie masz duszy i ciała. Ty jesteś ciałem i duszą! Człowiek, kobieta i mężczyzna, to duch ucieleśniony. Dusza, która się wyraża poprzez ciało. Ciało, które jest formowane przez nieśmiertelnego ducha, którym jesteś. A miłość obejmuje również ciało ludzkie, co więcej, bez niego nie ma dosłownie jak się wyrazić!

Godność ciała

Niektórzy, zresztą słusznie mówią, że ciało jest takim znakiem boskiej tajemnicy. Ono w końcu objawia, pokazuje osobę.  Nim kogoś bliżej poznasz, usłyszysz o historii życia, dzieciństwie, pierwszych zauroczeniach, najpierw wiesz tylko tyle, jak wygląda. Zarys sylwetki, spojrzenie, rysy twarzy, niewerbalne sygnały, tzw. mowa ciała – to ważne informacje, które coś przekazują nam o drugiej osobie. W tym sensie ciało wyraża także podmiotowość człowieka, czyli jego wielką wartość, której nic nie może zmniejszyć.  Wartość, która czasami bywa zraniona i niesprawiedliwie skrzywdzona, ale nie można pozbawić ciała jego wielkiej godności ze względu na sam fakt, że jest.

Cała jesteś piękna

Wniosek? Twoje ciało jest piękne i dobre. Twoje ciało jest piękne i dobre, nawet jeśli masz wobec niego ambiwalentny stosunek. Często o tym mówią nastolatki, ale i dorosłe kobiety. Mało akceptacji, dużo oczekiwań. Niewiele zalet, szereg kompleksów… A zostaliśmy stworzeni, Ty zostałaś tak stworzona, cała piękna. Z Twoimi emocjami, Twoją sferą duchową i Twoim ciałem. Nic tu nie jest gorsze czy lepsze, ważniejsze czy nieistotne – wszystkie te części tworzą Ciebie. Może któraś z tych przestrzeni nie spełnia Twoich oczekiwań podsycanych przez popkulturę. Wiele z nas ma takie doświadczenie. Spotykamy się na pewno z różnym stylem opowiadania o ciele. Od promowania hedonizmu, gdzie najwyższą wartością jest przyjemność sama w sobie z pominięciem wartości jaką jest człowiek, aż po skrajny manicheizm, który będzie wszystko, co materialne (a więc i ciało), traktować jako przeciwieństwo dobra. Co masz zrobić w tym nadmiarze dźwięków? Wsłuchuj się w ten subtelny Boży szept. On jest obecny w Twoim sercu, na straży którego stoi stale także oficjalna nauka Kościoła. To ona przypomina nam o tym, kim jesteśmy i jak wielka tajemnica została w nas złożona. Piękne, dobre, wartościowe – takie właśnie jest Twoje ciało.

Najważniejszy cel

Kobiece ciało jest wyjątkowe. To niesamowite, że z miłości może dać ono życie innemu ciału. Ale zanim… Ma być prawdziwą radością męża, którego ciało będzie rozkoszą żony. A potem przytulnym schronieniem dla dzieci. Inaczej w ramionach mamy, inaczej u taty. Czy teraz już przeczuwasz, że zostało Ci podarowane po to, byś kochała? To zachwycające być kobietą! Ufam, że widzisz tę radość w oczach bliskich Tobie kobiet i dzięki temu możesz się w nich przeglądać. A jeśli nie… To zachęcam Cię do poznania go bardziej. Masz na to czas zawsze. W końcu, żeby w pełni pokochać, trzeba je najpierw dobrze znać.

Powiązane artykuły

HTML Button Generator