Ostatnio pisałyśmy o coraz większej popularności języków obcych i o wzrastającym zainteresowaniu wszelkiego rodzaju filologiami. Wciąż jednak warto poznawać nasz ojczysty język polski oraz literaturę, która ma niezwykle bogatą historię. Jeśli więc chcesz zgłębiać tę dziedzinę i myślisz o studiach polonistycznych - zobacz poniżej, co mówi o nich jedna ze studentek polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, Ola Kosikowska.
Monika Kogut: Dlaczego wybrałaś taki kierunek?
Aleksandra Kosikowska: Wybrałam ten kierunek, ponieważ uwielbiam czytać książki, pisać i uczyć się o historii literatury, odkrywać różne znaczenia tekstu, który właśnie przeczytałam.
Co można robić po ukończeniu takiego kierunku?
Można po nim nie tylko zostać nauczycielką, ale pracować jako dziennikarz, w PR, w reklamie i w szeroko pojętych mediach, pracować w wydawnictwie lub założyć własne wydawnictwo, pracować w redakcji, zostać tłumaczem albo uczyć języka polskiego jako języka obcego. Można też oczywiście zostać pisarzem :)
Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem?
Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że ludzie, z którymi studiuję, niekoniecznie tylko czytają książki, ale można z nimi wyjść i dobrze się bawić :) Można też z nimi porozmawiać na bardzo różne tematy, nie tylko o literaturze.
Jak wygląda siatka zajęć?
Siatka zajęć jest bardzo różna, zależy od grupy, którą się dostaje. Jeden dzień jest poświęcony w całości na wykłady i mamy dwa dni wypełnione samymi ćwiczeniami. W semestrze zimowym na pierwszym roku jest 7 przedmiotów, z czego jeden trwa niewiele ponad miesiąc.
Czy studiowanie na tym kierunku można pogodzić z pracą, czy pochłania on cały czas?
Zdecydowanie, większość osób, które znam (włącznie ze mną) godzi te studia z pracą.
Jakie zajęcia są dla Ciebie najciekawsze?
Najciekawsza dla mnie jest filozofia i historia literatury polskiej. Pani profesor, z którą mamy zajęcia, potrafi bardzo ciekawie opowiadać nawet o literaturze średniowiecza, za którą nie przepadam, ma poczucie humoru i bardzo ciekawi swoimi opowieściami i anegdotkami.
Jakie osoby najczęściej wybierają ten kierunek?
Osoby, które wybierają ten kierunek są bardzo różne, bo są też tutaj różne specjalizacje. Łączy ich jedno – to, że lubią czytać książki. Tutaj inaczej nie można :) Mam znajomych z kierunku, którzy są duszami towarzystwa, mam też znajomych, którzy wolą przebywać w małych grupkach, są i ekstrawertycy, i introwertycy, energiczni i spokojni. W większości są też bardzo oczytani (nic dziwnego, skoro trzeba tyle czytać) i można z nimi porozmawiać na naprawdę wiele tematów. Wszyscy bez wyjątku są bardzo mili i pomagają sobie nawzajem, niezależnie od różnic charakteru.
Jakie są minusy tego kierunku?
Minusy to na pewno liczba lektur. Trzeba czytać bardzo dużo i to czytać ze zrozumieniem, bo na kolokwium dostajemy fragment utworu i musimy wiedzieć, z czego on jest. Trzeba czytać na bieżąco, bo inaczej jest się bardzo ciężko nauczyć.
A jakie są plusy?
Plusami jest na pewno atmosfera, ludzie, świetni profesorowie z naprawdę ludzkim podejściem i to, że te studia są po prostu ciekawe.
Czy jest to kierunek oblegany?
Jak na Uniwersytet Warszawski jest średnio oblegany. W 2017/2018 roku kandydowało około 5 osób na jedno miejsce.
Co radziłabyś osobom, chcącym studiować ten kierunek?
Dużo czytajcie. I nie stresujcie się, wszystkie przedmioty da się zdać :)
